Kiedyś
Kilka miesięcy później

Kilka słów o mnie

W wieku 36 lat byłam pracującą mamą z dwójką dzieci. Wówczas oboje z mężem byliśmy pochłonięci karierą zawodową. Ja pracowałam jako psycholog, a mąż prowadził działalność gospodarczą.

Nasza uwaga była skupiona na „gnaniu do przodu” kosztem naszego życia osobistego i rodzinnego. Brakowało nam czasu na bycie razem i spędzanie go tak, jakbyśmy tego chcieli. Zadbanie o siebie nawet nie przyszło nam do głowy. Jedzenie w biegu, niekoniecznie tego co zdrowe. Byle szybko i byle tylko zaspokoić głód. Ćwiczenia? Nigdy ich nie lubiłam. A skoro cały dzień byłam w ruchu, to uważałam, że tyle powinno mi wystarczyć. Sen? Tak, po południu na kanapie, padając ze zmęczenia.

To wszystko nie szło w dobrą stronę. Zaczęły się problemy ze zdrowiem. Ciężko mi było szczególnie rano się obudzić. Wyjście z sypialni i wchodzenie po schodach było jak wyzwanie. Miałam wrażenie, że przyciąganie ziemskie działa na mnie bardziej niż na innych. Moje ciało zaczęło się zmieniać. Co roku przybywały mi 2 kilogramy. Zaczęłam nosić coraz większe ubrania, a moja waga rosła i rosła. Latem, zamiast pięknych sukienek ubierałam koszule męża, aby ukryć coraz większe biodra i coraz widoczniejszy cellulit. Moje mniemanie o sobie było opłakane. Miałam wrażenie, że dotarłam już do ściany. I wtedy… Jak to w życiu bywa pojawiła się okazja, aby to zmienić.

Pojawiła się osoba, która powiedziała - „pomogę ci”. Nie bardzo wierzyłam, że cokolwiek może mi pomóc. Widziałam jednak jej przekonanie, że mi też się uda, więc zaczęłam. To właśnie ona zmobilizowała mnie w końcu do pracy nad sobą. Poprawa nawyków odżywiania a także bardziej aktywny tryb życia spowodowały, że poczułam nową siłę i energię. Moja „linia brzegowa” ciała zaczęła się zmieniać. Schudłam 6 kilogramów i wróciłam do wymarzonego rozmiaru ubrania.

Wiele osób było zaskoczonych, tym jak bardzo się zmieniałam. Dostawałam masę komplementów. Znowu poczułam się atrakcyjną, młodą kobietą. To miało ogromny wpływ na moje zachowanie. Stałam się bardziej pewna siebie i świadoma swoich atutów. Zaczęło mi się wszystkiego chcieć. Mąż mnie wpierał i też zaczął bardziej dbać o siebie. Nasze dzieci zyskały wówczas rodziców, którzy zrozumieli i zaczęli rozkochiwać ich w zdrowym i aktywnym trybie życia. Dorastały w świadomości dbania o siebie. Do dzisiaj z tych dobrodziejstw korzystają.

Ja osobiście byłam ogromnie zaskoczona i zauroczona tym, jak bardzo zmiana odżywiania i stylu życia ma wpływ na moje zachowanie i sposób widzenia świata. Zapragnęłam teraz JA pomagać innym w kształtowaniu ich zdrowych nawyków. Uczyć ich dbania o siebie. Tak uczyć ich dbania o siebie. Może to dziwne, ale sami zrobić tego nie potrafimy, albo jest to bardzo trudne. Potrzebny jest drugi CZŁOWIEK Tak, po prostu ktoś, kto sam już przebył tą podróż. Zna i rozumie wszystkie pułapki. Wie, jak wyzwania zamieniać na wyniki. I tak minęło już ponad 26 lat, jak pomagam innym osiągać ich upragnione cele.

Możesz być jednym z nich:)

Skorzystaj z Szansy
Teraz Darmowa Konsultacja

Nadwaga i niedowaga mogą skutkować złym stanem zdrowia,
kiepskim samopoczuciem lub niską samooceną.

 Wybierz odpowiedni dla siebie formularz konsultacyjny:

Design:
Proformat